Ponad 130 strażaków wspieranych przez ponad 40 urządzeń i trzy podpory powietrzne walczy dziś po południu w pobliżu miejscowości Altura w Castro Marim, gdzie płomienie przekraczały bariery autostrady A22 (Via do Infante).
Silne wiatry utrudniają walkę.
Na razie żadne domy nie wydają się być zagrożone, ale władze walczą z trudnymi warunkami, a ruch na A22 jest przekierowany.
Nikki Weijdom, mieszkanka Luz, wracała dziś po południu z Hiszpanii, kiedy od razu wkroczyła w dramat.
Napisała na Facebooku, że było „bardzo przerażające… ogień zaczynał przechodzić przez bariery. Prawie do niego wszedłem. Dzięki dopływowi powietrza do zrzucania wody na nasz samochód, mimo że bycie pierwszym samochodem, który zjechał A22 w złym kierunku przez 1 km, było prawie tak przerażające ”.
Abel Gomes, dowódca operacyjny obrony cywilnej w Faro, oświadczył na początku wieczoru: „to ogień, który porusza się z wielką intensywnością, naturalnie podsycany wiatrem, który wieje bardzo mocno i stwarza wiele trudności”.
Niepokojące są również „występy” (płomienie).
Pożar jest śledzony przez władze, a także przez grupę na Facebooku „Sezon pożarów” „Associação Alerta de Incendio Florestal / Alerte aux fires de forêt”.